Inspektor ubezpieczeniowy przyjeżdża z Niemiec do Polski. Chce odnaleźć swego zaginionego brata, który został wciągnięty w kradzieże i przemyt samochodów. W poszukiwaniach pomaga mu Polka.
Podmienić aktorów na innych i dać reżyserować komuś innemu i nawet fajny film by wyszedł. A tak wyszła produkcja bez sensu. Głupiutki i naiwny. Obejrzeć można raz i szybko zapomnieć.