Czytałam komentarze i po obejrzeniu muszę przedstawić swoją opinię.
Spodziewałam się kiepskiego filmu i zostałam mile zaskoczona!
Film jest naprawdę piękny.
Pokazuje narodziny miłości w mało romantycznej scenerii. Pokazuje siłę miłości i zdolność do prawdziwych wielkich poświęceń pod jej wpływem.
Wg mnie film napewno nie jest smutny. Nie ogląda się go lekko, ale skłania do refleksji i nie jest to jeden z tych filmów, o których zapomina się następnego dnia!
Jak najbardziej polecam! 7/10